Święto Listopadowe kojarzone jest z wyciszeniem,
nostalgicznym zastanowieniem się nad kruchością ludzkiego życia. Warto jest
zatem - żyć intensywnie, dynamicznie, aby łapać wszystkie chwile, cieszyć się z
możliwości wspólnego przebywania, otrzymywania różnych darów, słów,
myśli. Każdy Człowiek to - Wielki Cud - doceńmy to co jest w nas zawsze -
najpiękniejsze, najcudowniejsze, najdelikatniejsze - cieszmy się życiem.
sobota, 31 października 2015
Noc
Noc świąteczna
wieczność konieczna
światło przygaszone
dusze wystraszone
Lampion widoczny
Mrok drogą kroczący
Wiara na wadze
ku naszej rozwadze
Znicze zapalone
biorą ludzi w obronę.
wieczność konieczna
światło przygaszone
dusze wystraszone
Lampion widoczny
Mrok drogą kroczący
Wiara na wadze
ku naszej rozwadze
Znicze zapalone
biorą ludzi w obronę.
Toruńskie mgły
Toruńskie mgły
gdy świat nie jest mdły
autostrady z mostami
mijam je czasami
Drzewa liściaste
życie trawiaste
Samochody kolorowe
zakręty obrotowe
Tylko pola łagodne
unoszą swobodnie
ludzi podróżujących
do kościołów wstępujących.
Listopad - 2015 roku.
gdy świat nie jest mdły
autostrady z mostami
mijam je czasami
Drzewa liściaste
życie trawiaste
Samochody kolorowe
zakręty obrotowe
Tylko pola łagodne
unoszą swobodnie
ludzi podróżujących
do kościołów wstępujących.
Listopad - 2015 roku.
piątek, 30 października 2015
Zapach świec
We mgle widać świece
ich płomień jest pełen wyrzeczeń
Liście wirują na drodze
ktoś szybko macha jesieni srodze
Tylko płomień światła wnikający
jest dla duszy , jak balsam przenikający
Tylko dotyk ognia maleńkiego
przypomina nam resztki wybuchu wulkanicznego
Aby to co delikatne i wrażliwe
było zawsze dość wnikliwe
Aby światło nas dotykało
i całe oświecało
Aby mgła trwała wiecznie
tego pragnie powietrze.
ich płomień jest pełen wyrzeczeń
Liście wirują na drodze
ktoś szybko macha jesieni srodze
Tylko płomień światła wnikający
jest dla duszy , jak balsam przenikający
Tylko dotyk ognia maleńkiego
przypomina nam resztki wybuchu wulkanicznego
Aby to co delikatne i wrażliwe
było zawsze dość wnikliwe
Aby światło nas dotykało
i całe oświecało
Aby mgła trwała wiecznie
tego pragnie powietrze.
Zamknięte oczy
Zamykam oczy
dzień się już kończy
warkocze poukładane
wrócę do nich nad ranem
kubek gorącej herbaty
książki a w nich kolorowe rabaty
tylko muzyka dźwięczy
wspinamy się po tęczy
cukierek leży na stole
jutro zjem go w rosole
a teraz , gdy noc nadchodzi
wiersz nam tylko wychodzi.
dzień się już kończy
warkocze poukładane
wrócę do nich nad ranem
kubek gorącej herbaty
książki a w nich kolorowe rabaty
tylko muzyka dźwięczy
wspinamy się po tęczy
cukierek leży na stole
jutro zjem go w rosole
a teraz , gdy noc nadchodzi
wiersz nam tylko wychodzi.
Płomień
Ogień wypala wnętrze
Dłoń prosi o jeszcze
Umysł zaskakuje
Żar się gotuje
Iskra tworzy płomień
Światło ukazuje drogę.
Dłoń prosi o jeszcze
Umysł zaskakuje
Żar się gotuje
Iskra tworzy płomień
Światło ukazuje drogę.
czwartek, 29 października 2015
Cisza
Cisza dotykająca ludzkich słów
buduje mosty dla licznych pastwiskowych krów
kroków postawionych na ziemi
gdy los się nieco odmieni
Cisza dotyka ciała
prawie zawsze od rana
puka do starych okien
patrzy na mnie kocim wzorkiem
Cisza unosi dźwięki
aby Człowiek był maleńki
Aby droga ta szeroka
stanowiła obraz -oka.
buduje mosty dla licznych pastwiskowych krów
kroków postawionych na ziemi
gdy los się nieco odmieni
Cisza dotyka ciała
prawie zawsze od rana
puka do starych okien
patrzy na mnie kocim wzorkiem
Cisza unosi dźwięki
aby Człowiek był maleńki
Aby droga ta szeroka
stanowiła obraz -oka.
środa, 28 października 2015
Wieczór przenika ściany
Stary kot przychodzi pod płot
ptak rozpoczyna swój lot
wiewiórka zbiera orzeszki
na stoliku leżą resztki
Ciemność wnika do domu
nie mówię nic nikomu
płomień świecy się pali
ludzie są , jak ze stali
papier leży na stole
pióro jest atramentowe
moje myśli zapisane
powrócą do mnie nad ranem.
ptak rozpoczyna swój lot
wiewiórka zbiera orzeszki
na stoliku leżą resztki
Ciemność wnika do domu
nie mówię nic nikomu
płomień świecy się pali
ludzie są , jak ze stali
papier leży na stole
pióro jest atramentowe
moje myśli zapisane
powrócą do mnie nad ranem.
wtorek, 27 października 2015
Nasz deszcz puka do drzwi
Nadzieja
- jest w nas
Gdy przyjdzie na nią czas
Karmimy ją rumiankami
Bo jesteśmy jej wyznawcami
A, gdy deszcz jesienny przyjdzie
Będziemy zbierać liście i nic nam nie wyjdzie
Trawa się pokłoni
Przyłożymy dłonie do skroni
Tylko wiatr co w trawie piszczy
Opowie o nas w książce dla pewnego artysty.
poniedziałek, 26 października 2015
Nostalgiczność
Nostalgia świąteczna
będzie nam wdzięczna
że spacerując wieczorami
nie jesteśmy sami
że lampiony zapalone
biorą dusze w obronę
że nadzieja i wiara
jest 1 listopada
taka doskonała.
będzie nam wdzięczna
że spacerując wieczorami
nie jesteśmy sami
że lampiony zapalone
biorą dusze w obronę
że nadzieja i wiara
jest 1 listopada
taka doskonała.
Subskrybuj:
Posty (Atom)