Zima nie nadchodzi
Dzień się jeszcze ochłodzi
Liście zamarzać będą
Zwierzęta do ogrodu przybędą
Trawa ze szronem zakrzyczy
Pies będzie wyprowadzany na
smyczy
Liście do worka zbierzemy
Krzaki na zimę okryjemy
Ubierzemy czapki, szaliki
Zbadamy wszystkie śnieżne
chodniki
Pomarzymy w mrozie
Zaciągniemy sanie przy wozie
Kremy zastosujemy
Potem ciepły posiłek zjemy.
Zatańczymy z polami
Bo nie będziemy na dworze sami.