Lęborski Wiersz o żabkach
Na podmurowanych kładkach
Siedziała sobie raz żabka
Patrzyła na ludzi w mieście
Podglądała, jak robią pizze w cieście
Do LOT-u
Miała skok w część
zgrabnego obrotu
Wsłuchiwała się w szmery miejskie
Bo lubiła dzieci nie tylko wiejskie
Pluskała się w wodzie
Ku wielkiej ochłodzie
Patrzyła na Jantar
W nowej odsłonie , jak na tatar
Żabka lubiła lęborskie legendy
Bo było ich pełno ,jak nowe trendy
Kolor jej był metaliczny
A dziś wyjątkowo liryczny.