Droga do architektury
Uliczka prowadzi mnie do domu
W niej znaki, pasy i bloki z betonu
Architekt podnosi wysoko głowę
Średniowiecze manifestuje na inną połowę
Romantyzm wnika w wykończenia i szczegóły
Aby poeta tworzył na nie słowne mikstury
Okna drzwi i poddasza na które styl wnika
Chodnik ścieżki rowerowe przenika
Tylko Człowiek co boso biega
Twierdzi że
do szczęścia chleba potrzeba
Gotyk odzywa się w kościołach
O wolność walczy dookoła
Sztuka buduje
wizje artyzmu
Upiększa miłość do konstruktywizmu