Widzę Cię w tańcu
Więc podchodzę w ciszy wybrańcu
Słowa krążą w prostocie
Kot chowa ogon przy płocie
Ostatnie płatki kwiatowe
Przyozdabiają głowę
Ubrania fruwają po sklepach
Ty w rzeczach, Ja w rzeczach
A potem nadchodzi ta chwila
Co spotkanie umila