sobota, 27 października 2018

Modna poezja w art. stylu


Miga światło lampki
Stylizacja warta kołysanki

Wciska się fotel w urokliwe wnętrza
Gdzieś na wieszaku wisi sukienka

Kniga przybliża myśli projektanta
Obraz dodaje rumieńców jak szanta

Rękawiczki wróżą elegancję
Torebka określoną sytuację

Myśli wirują w art. kreacji
Jakieś uściski pełne kombinacji

Muzyka delikatnie przygrywa do kawy
A Ty pragniesz poznać wartość wyprawy


W dotyku duszy


Delikatność się odzywa
Na wieży mnie przeżywa

Notatnik wypełnia każde słowo
Uczę się motywów na nowo

Lębork w dolinie
Z ciasta dobrego słynie

Park przysypany przez liście
Trzyma wszystkich na tajnej liście

Zegar na kościele liczy lata
To sztuka warta tego świata

Tylko wędrowny grajek na moście
Wyznacza kolejny miesiąc w poście

Na wybiegu literek


Laptop przyjmuje komunikat
To takie lęborski unikat

Literka wpada do szuflady
Twierdzi że nie da sobie rady

Telefon milczy w Lęborku
To jest w porządku

Tylko facebook podryguje
Z nami sukcesy świętuje





piątek, 19 października 2018

Zapach parku dodaje wiary w jesień


***
Dzwoni telefon pytam kto to
Przykładam do słuchawki oko

To jesień robi takie kawały
Bo zna lęborski  świat cały

Liście leżą na chodniku
A jeszcze bardziej na trawniku

Kolory tworzą obrazy
Malują uśmiech na twarzy

Tylko stara książka przewraca kartki
Nuci wartość wyprawki

Czytam o deszczach słońcu i burzy
To się podobno w  pogodzie powtórzy

Ale nikt się tym nie przejmuje
Jesień więc po parku grasuje

Pachnie las, pachnie i kwiat



***
Lubię pelargonie
ale trudno teraz o nie

Przemieszczam się po Lęborku
Ale nadal pusto w worku

Wpadam do „Biedry” i już widzę
Kwiaty których się nie wstydzę

Stoję w kolejce przy kasie
Marzę o domu w tym rarytasie

Ustawiam gliniane doniczki
Poprawiam wszystkie spódniczki

Pachnie jesień urocza
Świat oceniam na przeźroczach