Weekend to znak na błogie leżenie
Na rozjaśnianie świata w ocenie
Dłonie podnoszą ciężar pióra
A noc taka romantyczna jak uwertura
Małe przestrzenie
To doskonałe marzenie
Budzą się we mnie talenty nowe
Wnoszą liryczność w mowę
A ciężka sterta słów w notatniku
Przypomina o 4:00 nad ranem w moim budziku