sobota, 25 maja 2019

W drzewie parkowym odbywają się rozmowy


W drzewie parkowym odbywają się rozmowy
Wiewiórka wita dzień pełen odnowy

Ptaki zajmują miejsca na gałęziach życia
To chyba już taki las pełen zielonego odkrycia

Sarny przychodzą sobie pod płoty
Dla jednych to Raj  dla innych kłopoty

Tylko drzewo milcząco się pochyla
Twierdzi że tak płynie liściasto każda chwila

A zapach lasu
Nie buduje szałasu

Gdy kwiaty dotykam o poranku


Gdy kwiaty dotykam o poranku
Zupa paruje w garnku

Wszystko nabiera uroku
Budzi się wartość  potoku

Rzeka patrzy na mnie przyjaźnie
To tylko obraz powieszony wyraźnie

A zamysł artysty plastyka
Z pierwszych stron gazet  nie znika
Nie potrzebuję wtedy budzika

Zamykam oczy


Zamykam oczy
Dzień taki uroczy
Życie się toczy
Czas pełen sekundowych warkoczy
Moje to włosy deszcz zmoczy