Upalne
słowa!
Dotyk przyciąga słowa
Budzi emocje jak sowa
Szelest wyznacza ścieżki
Uczy pokory śmieszki
Zamyślenie wnika do
życia
Gdy zegar sobie powoli
tyka
Delikatność na wadze
leży
Czeka na tłumy
żołnierzy
Uśmiech woła o wsparcie
Budzi się ze snu
uparcie
Poezja otwiera szuflady
Twierdzi że nie da tam
sobie siedzieć rady
A wszystko zakreśla
pióro:
Aby nie było ponuro
Tworzy literki i wdzięki
Rysuje subtelne
fajerwerki