Ile ptaków lata na niebie
Tyle czasu jest zaklętego w chlebie
Pajda na talerzu
Przypomina o pacierzu
Sól, czosnek i papryka
Gdzieś na kanapce fika
Masło tylko to mniej zdrowe
Maluje łaciatą krowę
Bo mąka przesypana
Wróży początek sobotniego śniadania
Życie formuje wiejskie klimaty
Dzień się wyrywa cały
piegowaty
- skansenowo.