niedziela, 9 września 2018

Spaceruję i smakuję życia


Spaceruję i smakuję życia
Tyle jest w nim przygód do odkrycia

Odsłaniam włosy na czole
Uśmiecham się do makaronu w rosole

Podjadam wodniste marchewki
To są najlepsze kulinarne dźwięki

Układam owoce na talerzu
Nie tylko w tedy gdy bywam w Sandomierzu

Delektuje się księgami
Gdy w kuchni ubieram obrus w smaków aksamit