Przy leniwym porannym śnie
Kubek gorącej
kawy orzeźwia mnie
Wiem, że zdobywam góry
Dotykam też wargami mikstury
Bo kreatywność wrodzona w czyny
Wpływa na ludzkie miny
I nie mam zamiaru odwracać kalendarza
Bo nic dwa pięć razy się nie wydarza
Silny charakter jak u mężczyzny
Przenika zawsze wymiar romantyczny
Idę bo wierzę
Że jestem w niebie
Buduje drogę do kreatywności
Zapraszam do współpracy wspaniałych gości
Pomysły które okazuję światu
Tworzą łąkę pełną lęborskich kwiatów
I tylko w weekendy zatrzymuję zegary
Bo poranek z mieszkańcami jest zawsze nostalgicznie
udany