sobota, 13 stycznia 2018

W ciepłym kocu nocy

W zimowym uścisku pogody
Przy ciepłym kocu pragniemy wygody

Kubek gorącej kawy
Przenosi ludzi do wakacyjnej wyprawy

Na szybie same obrazy
Bo mróz ma wiele twarzy

Na schodach ostatnie liście
Dziwią się uroczyście

Słońce ma kolor pomarańczowy
Gdy dzień budzi się nowy

Kora na drzewach poszukuje zieleni
Tylko człowiek odpowiednio się leni

Bo gdy mroźne dni przychodzą

Tylko okruszki lata je osłodzą


Lębork w wielkim locie

Lębork z lotu ptaka
Tworzy widokówki z lata

Lębork w zielonej odsłonie
Tworzy bukiety w wazonie

Lębork w uliczkach średniowiecza
Tworzy budowle jak dusza człowiecza

Lębork w aparacie fotografa
Tworzy nostalgię co jest jak żyrafa

Lębork w dłoni copywritera

Drzwi do treści codziennie otwiera


W porannym świetle dnia

W porannym świetle mgły
Do drzew  idziesz Ty

Bo czas na sen taki krótki
Bo nie ma wakacyjnej łódki

Gdy jednak rosa na trawie się układa
Uśmiech ubrać Ci wypada

Dzień jak dobre Objawianie
Pozostaje w ludzkiej ocenie

Zakładam kalosze ubieram czapkę  
Podjadam deser na dokładkę

Wiruję na każdym stopniu tej ziemi
Kto to wszystko z nami doceni

Tylko przyroda w codziennym trudzie

 Podkreśla zawsze że nie poddasz się nudzie