***
Bawię się okruszkami ciasta
Smakuję piękna dni
gdy wieczór do góry urasta
Dotykam słów co przy filiżance
Nucą moje pomysły koleżance
Pachnące śliwki nakładam na łyżkę
Znam także delikatność jak modliszkę
Promień słońca tańczy w pomieszczeniu
Kręci się życie w wielkim zaskoczeniu
I tylko nadal zamieniam się w motyla
Co skrzydła wysoko trzyma